Czyli 5 kroków jak zaplanować najbliższy rok pod względem doszlifowania Twoich finansów osobistych. Te kilka porad pozwoli Ci lepiej się przygotować na najbliższe 12 miesięcy i ułożyć odpowiedni plan poprawiający Twoją sytuację materialną.
Mówi się “Święta, Święta i po Świętach”. W zasadzie coś w tym jest bo praktycznie już zaraz zacznie się nowy rok kalendarzowy. Przywitamy go przy wybuchach i w blasku fajerwerków, najczęściej też w objęciach ukochanej przez nas osoby, z lampką szampana w dłoni na zabawie sylwestrowej lub najzwyczajniej w świecie w domu. Będziemy wzajemnie składali sobie życzenia noworoczne i raźniej patrzyli w nadchodzącą przyszłość. Również w tą finansową. To co było do tej pory jest już za nami a teraz czeka nas tylko nowy, wspaniały nowy rok. W tym miejscu chciałbym Ci zadać tylko jedno pytanie - czy odpowiednio się przygotowałeś na jego nadejście?
Taki pomysł
Cały ten wpis można potraktować jako swoistą listę rzeczy, które powinno się wykonać w pierwszych tygodniach nowego roku. Oczywiście z punktu widzenia finansów osobistych 😉 Pewnie ciekawi Cię dlaczego? Z prostej przyczyny. Na początku stycznia jesteśmy zawsze nastawieni do świata jakoś tak bardziej na “tak”. W sensie, że chce nam się bardziej i mocniej niż przez resztę roku. Jesteśmy przekonani, że wszystko to co chcemy osiągnąć po prostu nam się uda. Czemu tak się dzieje? Nie mam pojęcia, ale to właśnie początek roku najczęściej jest punktem wyjścia nie jednego postanowienia, które chcielibyśmy wdrożyć w nasze życie.
Jest w nas chyba takie wewnętrzne przeświadczenie mówiące o tym, że właśnie ten nowy rok to swego rodzaju “nowy początek”. Zazwyczaj z wybiciem północy i zalewem sylwestrowych życzeń rodzą się w nas postanowienia noworoczne. No ok - może trochę przesadziłem, że w tym momencie pojawiają się one w naszej głowie 😉 Jednak to właśnie wejście w nowy rok jest dla wielu osób takim czasem startu realizacji nowych planów i postanowień. Rzucenie palenia, zgubienie kilku nadprogramowych kilogramów ewentualnie spełnienie jakiegoś skrytego marzenia. Podejrzewam, że wiecie o czy mówię 😉 Oczywiście jedne są mniej, drugie bardziej możliwe do spełnienia, ale przewijają się one w naszych myślach. Właśnie od momentu huku wystrzałów noworocznych czujemy, że powinniśmy je wreszcie zacząć realizować.
To czemu by nie skorzystać z takiego pozytywnego nastawienia do świata i nie zająć się swoimi finansami osobistymi? 😉 Właśnie temu ma służyć ten artykuł. Dać Ci symbolicznego kopa do wzięcia się do roboty. W końcu już i tak chcesz wprowadzić pewne zmiany w swoim dotychczasowym postępowaniu. Nic więc nie stoi na przeszkodzie, aby sobie pomóc i to co do tej pory było odkładane na później wcielić wreszcie w nasze życie. Przecież nie powiesz, że zaczniesz od kolejnego nowego roku - co nie? 😉
Zacznijmy
To co pojawi się pod tym akapitem i w zasadzie w całym tekście można traktować jako prostą listę typu “To do”. Mówiącą po kolei co należy zrobić w pierwszych dniach nowego roku. Mówię "w pierwszych dniach nowego roku", ale jest to trochę takie umowne. Dlaczego? Ponieważ nie wszytko od razu można od tak wykonać. Ograniczenie wydatków, sumienne oszczędzanie lub spłata długów niejednokrotnie są zadaniami na całe 12 miesięcy. Nie da się tego przeskoczyć. Z tego też powodu warto się zabrać za to jak najwcześniej i powoli - krok po kroku - zacząć realizować swoje finansowe plany. Tą listę spokojnie można traktować jak drogowskaz wskazujący odpowiedni kierunek dla Ciebie i Twoich finansów. Jedynie należy przejść tą drogę. Za 12 miesięcy jak się obrócisz i spojrzysz w przeszłość zobaczysz jaką trasę udało Ci się pokonać i jakie sukcesy osiągnąłeś 🙂
1. Wartość netto
Według mnie warto zacząć nowy rok od wyliczenia wartości netto swojego majątku.
Z dwóch prostych powodów:
- Pierwszy z nich jest taki, że wyliczenie wartości netto pozwoli nam na spokojnie zamknąć poprzedni rok. Da nam obraz tego, jak wyglądają nasze finanse osobiste na jego zakończenie. Będzie to świetne podsumowanie minionych dwunastu miesięcy i wskazówka jak podejść do naszych finansów na przestrzeni najbliższego roku. Jednocześnie będzie to również sprawdzian dla nas samych. Czy udało nam się zrealizować postawione sobie wcześniej finansowe cele czy jednak polegliśmy na tym polu. Najważniejsze to wyciągnąć odpowiednie wnioski z tego i wprowadzić je w życie. W końcu nowy rok równa się nowy start - więc czego chcieć więcej 🙂
- Po drugie. Jeśli do tej pory nie wyliczyłeś jeszcze swojej wartości netto to czemu by nie zrobić tego właśnie teraz? Jaki lepszy moment może nam się trafić jeśli nie początek nowego roku? 😉 To może być pierwszy krok ku lepszej finansowej przyszłości i to postawiony właśnie wtedy kiedy mamy największą motywację. Dlatego warto zacząć rok od wyliczenia swojej wartości netto i wyznaczeniu kierunku w jakim chcemy podążać przez najbliższy czas.
2. Planowanie
Mając już wyliczoną wartość netto przejdźmy do odpowiedniego zaplanowania nadchodzącego roku. Wiemy gdzie aktualnie finansowo stoimy - w końcu to przed chwilą wyliczyliśmy - skierujmy się w stronę punktu, do którego chcemy dotrzeć. Postawmy sobie odpowiedni finansowy cel jaki chcielibyśmy osiągnąć i przemyślmy drogę jaką należy pokonać. Odpowiednio przygotowany plan jest swoistą mapą prowadzącą nas praktycznie za rękę do celu, który się na niej znajduje. Początek roku jest idealnym momentem do tego, aby odpowiednio się przygotować i zaplanować trasę, którą chcemy pokonać przez te nadchodzące 12 miesięcy.
Zaciekawiony wpisem? Jeśli tak to dołącz do mojego newslettera, aby zawsze być z nimi na bieżąco 🙂 Zaczekaj to jeszcze nie wszystko - dodatkowo otrzymasz DARMOWEGO e-booka pomagającego oszczędzać pieniądze 🙂
3. Wydatki
Wiem, wiem to może być zdecydowanie za wcześnie, ale jeśli w Twoim ogólnym planie pojawiają się większe wydatki to jest to dobry moment na to, aby je sprecyzować. W końcu jesteśmy w trakcie planowania najbliższych 12 miesięcy więc może warto przemyśleć czy w tym roku nie szykują się jakieś większe koszty. Wyjazd na wakacje, remont kuchni lub ślub - tego typu wydatki można zaplanować z dużym wyprzedzeniem. Nawet powinno się tak robić. Jak wiadomo - im wcześniej się do tego przygotujemy tym więcej pieniędzy będzie można odłożyć. Dodatkowo nasz budżet o wiele słabiej odczuje takie ekstra obciążenie. Dlatego czemu nie zaplanować większych wydatków właśnie teraz - na początku roku? Przecież i tak wytyczamy trasę na naszej finansowej mapie więc dodanie do niej kilku dodatkowych punktów będzie jak znalazł 🙂
4. Budżet domowy
Wiedząc gdzie chcemy iść, przygotujmy sobie odpowiednie zaplecze finansowe. Budżet domowy nadaje się do tego idealnie. Skierujmy nasze pieniądze w wybrane przez nas miejsca, aby przestały nam uciekać z kieszeni. To w końcu ciężko zarobiona przez nas kasa, więc dlaczego mamy jej tak łatwo odpuszczać 😉 Niech to ona pracuje dla nas, aby spełniły się nasze plany i marzenia. Przygotujmy sobie odpowiedni budżet, abyśmy mogli w przeciągu najbliższego roku opanować nasze finanse, uszczelnić wydatki i powoli zwiększać nasze oszczędności. I najważniejsze - spłacić długi jeśli jeszcze jakieś mamy. Bez ich eliminacji nie uda nam się zbudować żadnych oszczędności. Jeśli jeszcze jakieś masz to może niech to będzie Twój główny cel na ten rok? Pozbądź się ich i odetchnij pełną “finansową” piersią. Po prostu odrzuć ten zbędny balast i poczuj się wolny.
5. Oszczędności
Czy masz już poduszkę finansową? Ewentualnie fundusz bezpieczeństwa? Jeśli nie to może to jest właśnie ten moment, w którym warto pomyśleć o ich budowie? Zdaje sobie sprawę, że to dużo pytań jak na jeden akapit, ale może dobrze je sobie zadać właśnie w tym momencie? Teraz myślimy perspektywicznie i nasze myśli wybiegają w przód na okres co najmniej 12 miesięcy, więc warto zastanowić się nad budową przynajmniej pierwszej z nich - czyli naszej poduszki finansowej. Zastanów się jakim to może być sukcesem dla Ciebie, gdy uda Ci się ją odłożyć 😉 Dodatkowo. Wraz z sukcesem przyjdzie motywacja a ta może dać Ci siłę do osiągnięcia następnych finansowych celów. Tak jak pisałem przy metodzie SMART - jeden krok prowadzi do następnego i droga ku ich realizacji sama się przechodzi 🙂
Życzenia
Czym byłby post sylwestrowy bez życzeń w nim zawartych 😉 Chciałbym Wam wszystkim złożyć najserdeczniejsze życzenia noworoczne. Dużo szczęścia i radości w nadchodzącym - wielkimi krokami - nowym roku. Abyście swobodnie mogli realizować swoje finansowe plany i cele, które stawiacie sobie na najbliższe 12 miesięcy. Byście zawsze z uśmiechem patrzyli w przyszłość a wszystkie Wasze noworoczne postanowienia się spełniły. Nie tylko te wielkie i epickie, ale również te małe i takie zwykłe 😉 Czasami to właśnie one są motorem napędowym pozwalającym nam wytrwać na drodze ku sukcesowi.
Jeszcze raz wszystkiego najlepszego 🙂
Trzymam za Was kciuki i życzę powodzenia.
Linki do powiązanych artykułów
- Dieta pudełkowa - czy Ci się ona opłaca?
- Jak zmotywować się do oszczędzania?
- Noworoczne postanowienia finansowe
- 10 sposobów na tanią majówkę
- 101 łatwych sposobów na oszczędzanie pieniędzy
- Jak rozmawiać o pieniądzach w związku?
- Fundusz bezpieczeństwa – Twoją finansową zbroją
- Budżet domowy – gdzie i dokąd płyną Twoje pieniądze
- Jak mądrze uzupełnić budżet domowy
- Krok 1 - budowa poduszki finansowej
- Jak zaplanować tanie wakacje?
Cześć! Mam na imię Jakub, ale wolę jak się mówi do mnie Kuba. Na co dzień pracuje na etacie (niezwiązanym z tematyką bloga), ale za to w nocy, gdy nikt nie patrzy - walczę ze złymi nawykami finansowymi oraz zmęczeniem, bo kto ma małe dziecko, ten wie, jakie to stawia przed nim wyzwania 😉 Dzięki temu nietypowemu hobby (mowa o finansach oczywiście 😉 ) zostałem bohaterem w naszym domu. Zresztą jak wiadomo - nie każdy heros musi nosić pelerynę 😉 Czytaj dalej
Mogą Cię zainteresować
Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.
Zostaw komentarz