Ach, podróż poślubna. Pojedziemy na nią... - no właśnie - gdzie pojedziemy? Tak naprawdę ile par tyle sposobów na spędzenie podroży poślubnej i tyle samo pomysłów na nią. Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to, jak ją spędzić. Ten wpis posłuży za drogowskaz jak się do tego przygotować i przede wszystkim - nie żałować.

Słonko ładnie świeci za oknem. Aż chce się wyjść na zewnątrz i napawać się tymi ciepłymi promieniami lądującymi na naszej skórze. Można się zastanowić czy w trakcie przygotowań do ślubu i wesela, należy zajmować swoją głowę taką błahostką, jaką jest podróż poślubna. Według mnie należy sobie właśnie wtedy zadać to pytanie - Czy w ogóle chcemy się wybrać w podróż poślubną? 😉

Wiem, że jest masa spraw na głowie. Tych większych lub mniejszych, ale dajcie sobie odrobinę odpoczynku od tego wszystkiego. Zatrzymajcie się na chwilę. Rozsiądźcie się wygodnie na kanapie i zastanówcie się, czy chcielibyście udać się w taką podróż. Zdaje sobie sprawę, że możecie być dopiero na etapie organizowania podstawowych spraw związanych z ceremonią ślubną i nie myślicie jeszcze nad słodkim lenistwem.

Jednak taka mała chwila wytchnienia może być dobrym pomysłem, a takie małe oderwanie się od spraw bieżących może ukoić zszargane nerwy.

Ważne pytanie odnośnie podróży poślubnej

Od razu uprzedzam - sam uważam, że podjęcie decyzji związanej z podróżą poślubną jest tylko i wyłącznie Waszą decyzją. I Wy sami powinniście też od tego zacząć. Zadać sobie pytanie, czy chcecie się po prostu na nią wybrać. Nigdzie nie jest napisane, że musicie i że jest to od Was wymagane. Poza tym.

Nie musicie już teraz podejmować tej decyzji. Ani nawet decydować się na wyjazd od razu po ceremonii. Całą podróż poślubną - jeśli oczywiście ją chcecie - można zorganizować
w innym terminie, który będzie Wam bardziej pasował. Bo jeśli się na nią zdecydujecie, to przede wszystkim musicie znaleźć czas i pieniądze.

Nie będę ukrywał - to może trochę kosztować. Jeśli wybierzecie egzotyczne rejony z hotelami gdzie noc kosztuje pięciocyfrowe kwoty, to sami możecie policzyć, jakie są to koszty. To Wasza indywidualna sprawa. Ja ze swojej strony chce się podzielić pewną wiedzą, jaką zdobyłem w trakcie organizowania własnej podróży poślubnej. I mam nadzieje, że jeśli nie przyda się Wam ona teraz, to może w przyszłości :)

Ustalcie budżet podróży poślubnej

Na start przygotowań ustalcie sobie budżet Waszej podróży poślubnej. Ile wiecie, że możecie w tej chwili przeznaczyć na niego. Ewentualnie, ile możecie na ten cel odłożyć pieniędzy. Jest to dość istotna sprawa, bo na niej mogą zatrzymać się Wasze plany wyjazdowe. Musicie wziąć przede wszystkim pod uwagę, że organizujecie olbrzymie przedsięwzięcie, jakim jest Wasze wesele i to ono pochłonie ogromne nakłady finansowe.

Czasami decyzja o odłożeniu podróży poślubnej lub całkowitym zrezygnowaniu z niej pozytywnie wpłynie na Waszą "płynność" finansową. Dodatkowo - kwota, jaką możecie na samą podróż poślubną przeznaczyć, określi, gdzie będziecie mogli pojechać. Po prostu pewnych spraw bez odpowiedniej ilości gotówki nie przeskoczycie, a zarzynać się dodatkowo też nie zawsze jest sens. Jak już wspomniałem przy tworzeniu budżetu weselnego - czasami lepiej z czegoś zrezygnować lub odwlec coś w czasie. Ma to pozwolić Wam dozbierać odpowiednią ilość pieniędzy i zorganizować wszytko tak jak należy i jak Wam się marzy.

A Wy już wiecie, jak spędzicie swoją podróż poślubną? fot. Nathan Dumlao on Unsplash

Gdzie pojedziemy w podróż poślubną?

Ok. Jeśli podjęliście decyzje, że jedziecie w podróż poślubną, to nie ma co ukrywać, musicie wiedzieć, gdzie chcecie jechać 🙂 Banalne pytanie nie prawda? Może się okazać, że jednak nie do końca.

W XXI wieku możecie wybrać się praktycznie w dowolny rejon świata - wystarczy mieć odpowiednio zasobny portfel. A co w przypadku, kiedy ten portfel nie do końca jest tak bardzo zasobny? W zasadzie dopiero co zorganizowaliście niezłą imprezę w cenie auta albo ją dopiero organizujecie. No właśnie. Trzeba odrobinę pomyśleć i się do tego odpowiednio przygotować.

Przede wszystkim wybierzcie miejsce, w jakim chcielibyście spędzić ze sobą czas. Czy w kraju, czy za granicą? Czy mają być to ciepłe kraje, czy zimne tundry? A może piękne jeziora? Określcie lokalizacje, w które chcielibyście jechać. A to nie lada wyzwanie - może się okazać, że nie zgadzacie się ze sobą co do miejsca Waszej podróży poślubnej.

Kiedy pojedziemy w podróż poślubną?

Mając już wybraną lokalizację, zastanówcie się, kiedy byście chcieli wyjechać. To dość istotne. Po ślubnej ceremonii Pani młoda - jeśli zmienia nazwisko na małżonka - ma określony czas na wymianę dowodu osobistego i innych dokumentów. Dotyczy to również dowodu rejestracyjnego auta, jeśli jest zapisane na nią.

W przypadku tego pierwszego-dowód traci ważność po prawie czterech miesiącach, ale nowy wniosek należy złożyć do 30 dni przed upływem tej daty. To samo dotyczy również innych dokumentów, ale w ich przypadku należy wnioski złożyć do 30 dni od wydania aktu małżeńskiego.

Najlepiej załatwiać tego rodzaju sprawy niezwłocznie po ceremonii i mieć je po prostu z głowy. Jeśli podróż poślubna jest zaplanowana tuż po uroczystościach, nie ma co się martwić takimi rzeczami. Gorzej, jeśli nie dotrzymacie terminów a wyjazd jest w późniejszym okresie. Mogą z tego powodu wyniknąć pewne komplikacje.

Co chcecie robić w trakcie podróży poślubnej?

Mając miejsce i czas pomyślcie, co zamierzacie robić w trakcie Waszej podróży poślubnej. Tak wiem - będziecie ten czas spędzać ze sobą ;), ale czy oprócz tego planujecie inne aktywności? Czy może będziecie zwiedzać, czy może wylegiwać się na leżakach? Smakować nowe potrawy czy spacerować? Siedzieć w jednym miejscu czy może ciągle się przemieszczać? Tylko Wasza inwencja Was ogranicza.

Ważne jest, aby po prostu sprecyzować swoje oczekiwania wobec podróżny poślubnej z odpowiednim wyprzedzeniem. Da Wam to chwile na zastanowienie się, ile dodatkowej gotówki na własne przyjemności będziecie jeszcze potrzebować.

Co jest Wam potrzebne w podróży poślubnej?

Planując wyjazd poza granice Unii Europejskiej - w jej granicach do podróżowania wystarczy dowód osobisty - sprawdźcie terminy ważności Waszych paszportów. Wykupując lub planując podróż poślubną poza granice strefy Schengen bez ważnego paszportu, narażacie się na zakończenie swojego wyjazdu już na lotnisku. Oprócz opłaty za sam paszport i zdjęcie należy czekać na niego około 30 dni. Jest też opcja wydania go w krótszym czasie - 14 dni-ale jest to wykorzystywane tylko w sytuacjach awaryjnych.

Do tego dochodzą również sprawy związane z wizami do poszczególnych krajów. Dobrym rozwiązaniem jest odwiedzenie strony Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Oprócz wiedzy związanej z wizami uzyskacie również informacje, na co uważać, jak wygląda sprawa z ubezpieczeniem zdrowotnym oraz poznacie dane teleadresowe ambasady lub konsulatu RP. W zależności od kraju albo o taką wizę staracie się w konsulacie albo wykupujecie ją przez internet. Czasami istnieje możliwość zakupienia jej na lotnisku.

Ubezpieczenie w trakcie podróży poślubnej

Jeśli podjęliście decyzje, że chcecie uciec w kompletną egzotykę, to zaznajomcie się czy w danym kraju potrzebujecie dodatkowych szczepień. Takie informacje uzyskacie w głównym inspektoracie sanitarnym w Waszym mieście i to tam powinniście skierować swoje kroki. Po prostu zadbajcie o swoje bezpieczeństwo w trakcie Waszej podróży poślubnej.

Mała informacja na temat ubezpieczenia zdrowotnego: NFZ wydaje specjalną kartę zwaną EKUZ. Jest to karta, którą wyrobicie praktycznie od ręki w siedzibie NFZ
w Waszym mieście. Jej wyrobienie jest całkowicie bezpłatne. Nie jest to ubezpieczenie na zasadzie ubezpieczenia turystycznego (link afiliacyjny). Po jej okazaniu zapewnia pokrycie jedynie niektórych kosztów leczenia za granicą. Obowiązuje również tylko na terenie UE. Wyjeżdżając poza granice UE, pozostaje Wam wykupić osobne ubezpieczenie zdrowotne.

Ranking kont i lokat

Konta osobiste do 600 PLN ekstra

 Konta oszczędnościowe do 8,0%

Lokaty bankowe do 7,1%

Promocje bankowe

Konta firmowe do 2900 PLN ekstra

Najtańsze ubezpieczenie

Trzy drogi organizacji podróży poślubnej

Wiedząc gdzie, kiedy i co chcielibyście robić w trakcie swojej podróży poślubnej, warto pomyśleć nad tym "jak" chcecie na nią jechać. I tutaj są trzy drogi do wyboru:

• podróż organizowana przez biuro podróży,
• podróż organizowana przez Was samych,
• wykupienie miejsca pobytu poprzez zakupy grupowe i zorganizowanie reszty samemu.

Osobiście przygotowując własną podróż poślubną, wybierałem pośród tych trzech dróg. Zdaje sobie jednak sprawę, że na pewno są wśród nas zapaleńcy, którzy widzą ich zdecydowanie więcej 🙂 Niech do mnie piszą - z chęcią zapoznam się z innymi opcjami organizacyjnymi 🙂

Wracając jednak do tematu. To Wy decydujecie, co dla Was będzie najlepsze. Największy wpływ na to mają Wasze preferencje oraz zasobność Waszego portfela.

Podróż poślubna może być z powodzeniem zorganizowana z biurem podróży. fot. Ross Parmly on Unsplash

Podróż poślubna z biurem podróży

Decydując się na skorzystanie z oferty biura podróży w organizacji Waszej podróży poślubnej, zwróćcie uwagę na kilka rzeczy. Przede wszystkim czy oferuje kierunek wyjazdowy, jaki Was interesuje 😉 A tak bardziej na serio.

Jakiś czas temu była bardzo głośna afera związana z naszymi rodakami, którzy jadąc na wakacje, zostali porzuceni przez plajtujące biuro podróży. W przypadku odnalezienie wybranego przez Was kierunku w ofercie jakiegoś biura podróży po prostu je sprawdźcie. Poszukajcie w sieci informacji na jego temat. Czy jest umieszczone w Centralnej Ewidencji Organizatorów Turystyki i Pośredników Turystycznych. Zapoznajcie się również z opiniami umieszczonymi w internecie.

Przed podpisaniem umowy przeczytajcie również, jakie są jej warunki. W niej muszą być zawarte wszelkie informacje dotyczące Waszego wyjazdu. Weźcie pod uwagę również to, że jeśli podpisujecie umowę z biurem podróży to de facto, zobowiązujecie się do opłacenia wyjazdu i uczestnictwa w nim.

Ochrona konsumenta

Taka umowa nie chroni jedynie biura podróży. Muszą być w niej zawarte również informacje, na co zobowiązuje się biuro podróży wobec Was. Jeśli uważacie, że jest coś nie tak, lub czegoś nie rozumiecie, to zajrzyjcie na stronę Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta i zapoznajcie się z poradami związanymi z usługami turystycznymi.

W momencie, w którym uznacie, że wszytko jest w porządku, zwróćcie uwagę na samą ofertę. Co jest w niej zawarte, ponieważ ta sama wycieczka do tego samego hotelu w tym samym biurze podróży - o dziwo - może się różnić nie tylko dostępnością poszczególnych opcji do wyboru, ale i ich ceną.

Za co płacimy?

Koszt takiej wycieczki oprócz transportu samolotem lub autokarem do wybranego przez Was miejsca obejmuje również wyżywienie i zakwaterowanie. I to w tych dwóch miejscach najczęściej mogą zdarzyć się niespodzianki. Sam hotel, zanim zdecydujecie się wykupić wycieczkę, warto sprawdzić w sieci.

Chyba najłatwiej przy użyciu strony lub aplikacji TripAdvisor (link afiliacyjny). Podajemy nazwę hotelu i po paru chwilach mamy opinie użytkowników na jego temat. Podobne informacje są również często udostępniane na stronie biura podróży, ale mogą się one od siebie różnić. Warto jednak sprawdzić oba te miejsca, aby mieć porównanie.

Kolejna sprawa to wyżywienie. Samo określenie "All inclusive" może kryć kilka jego rodzajów. Zapoznajcie się z nimi, aby mieć pewność, co obejmują. Najczęściej jest to opcja "soft" czyli pełne wyżywienie i dostęp do lokalnych alkoholi na darmo. Za te "lepsze" należy w takim przypadku uiścić dodatkową opłatę. Może się również zdarzyć opcja jedynie ze śniadaniem. W takiej sytuacji to Wy musicie zorganizować sobie resztę posiłków.

Koszty dodatkowe

Oprócz tych wymienionych powyżej kosztów powiedzmy "stałych", biura podróży często oferują jeszcze " ekstra wyposażenie" za dodatkową opłatą.  Jest to między innymi:

• wejście na pokład samolotu w pierwszej kolejności,
• przypisanie miejsc siedzących,
• możliwość zabrania bagażu o nietypowym gabarycie,
• dodatkowe ubezpieczenie oprócz podstawowego wykupywanego w momencie podpisywania umowy z biurem,
• wynajem auta na miejscu,
• wymianę walut.

I wielce wiele innych. Przede wszystkim zastanówcie się poważnie czy będą one Wam potrzebne i czy nie nie jesteście w stanie samemu sobie części z nich zorganizować, aby nie generować dodatkowych kosztów. Może się okazać, że znajdziecie je taniej, niż oferuje to biuro podróży a przez to, zostanie Wam więcej gotówki w kieszeni. Sprawdźcie też, czy obejmuje Was opłata klimatyczna. Nie w każdej ofercie jest ona dopisana w oczywisty sposób. Możecie nie zwrócić na nią uwagi
w pierwszym momencie, a meldując się w hotelu, zostanie ona od Was wyegzekwowana.

Kiedy zakupić wycieczkę?

W momencie, kiedy wszytko Wam odpowiada i zdecydowaliście się już na zakup konkretnej wycieczki, która ma być Waszą podróżą poślubną, zastanówcie się, kiedy ją kupić. Śmieszne stwierdzenie, ale ma dość spory wpływ na końcową cenę wycieczki. Oferty wycieczek wystawiane przez biura podróży można podzielić na trzy rodzaje: First minut, oferta regularna i last minute.

Ta pierwsza, czyli "first minut" to oferta powiedzmy na otwarcie sezonu. Co przez to rozumiem? Jest to oferta zachęcająca do zakupu praktycznie na samym początku roku lub pod koniec poprzedniego. Obejmuje ona wszystkie wycieczki na nowy sezon. Najczęściej charakteryzuje się tym, że jej cena potrafi być niższa od ceny regularnej wycieczki nawet o 300-600 złotych.+

Cały "haczyk" polega na tym, że każde biuro podróży określa samo sobie okres trwania takiej promocji. Po jego zakończeniu cena wzrasta automatycznie. Jeśli jesteście całkowicie zdecydowani na zakup takiej wycieczki, to należy się po prostu decydować na to jak najszybciej. W innym przypadku po przekroczeniu konkretnego terminu no cóż pozostaje Wam jedynie cena oferty regularnej. A ta jak wiadomo, nie jest już tak zachęcająca, jak ta pierwsza. Przede wszystkim jest wyższa.

W przypadku kiedy chcecie - powiedzmy - bezpiecznie zaszaleć 😉 pozostaje Wam ostatnia opcja, jaką jest "last minut". Są to oferty wycieczek, do których organizator nie sprzedał wystarczającej ilości "biletów" w okresie first minut i w czasie trwania oferty regularnej. Jest to pełnoprawna wycieczka z bardzo atrakcyjną ceną - nawet bardziej niż w przypadku "first minut" - ale trzeba się na nią decydować praktycznie na kilka dni przed samym wyjazdem a czasem nawet tego samego dnia. Można oczywiście szukać konkretnego rejonu, w który chciałoby się jechać, ale może się zdarzyć, że nie będzie on po prostu dostępny w tej opcji wyjazdowej.

Wybierając się w podróż poślubną samochodem, warto się przygotować na różne sytuacje 😉 fot. Slobodan Josic from Pexels

Podróż poślubna organizowana samemu

A co w momencie, kiedy nie ma nigdzie dostępnego wyjazdu w miejsce, które Was interesuje? Albo przekracza Wasz budżet? Ewentualnie nie "jarają" Was wyjazdy zorganizowane i chcielibyście poczuć zew przygody? Jest na to prosta recepta - samemu zorganizujcie swoją podróż poślubną 🙂

Na początku trzeba się zastanowić, jak dojedziecie do wybranego przez Was miejsca. Najwygodniejszym sposobem transportu na długie dystanse są oczywiście loty samolotem. W dzisiejszych czasach nie dość, że są praktycznie ogólnodostępne to i ceny zakupu biletów już tak bardzo nie odstraszają, jak jeszcze kilka czy kilkanaście lat temu. Aby jeszcze zmniejszyć ich koszt, należy z dużym wyprzedzeniem dokonać ich zakupu. Chyba najłatwiejszym sposobem wyszukania i dokonania zakupu biletów samolotowych w atrakcyjnej cenie jest strona Skyskanner lub Kayak (link afiliacyjny). W obu z nich zaznaczacie miejsce i okres, jaki Was interesuje, a następnie po prostu pozwalacie im przeszukiwać dostępne bazy danych. Gdy znajdziecie interesujący cenowo lot, wystarczy dokonać zakupu. I już - lecicie w podróż poślubną 😉

Ważna uwaga przed rezerwacją i zakupem biletu. Sprawdźcie, czy konkretny przewoźnik stosuje jakieś dodatkowe opłaty za bagaż lub ubezpieczenie. Zapoznajcie się z nimi, aby nie było nieprzyjemnej niespodzianki.

Niższa cena

W momencie, kiedy zależy Wam najbardziej na cenie takiego przelotu powinniście, z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem poszukiwać odpowiadającej Wam oferty. Skupcie się również nad wyborem dnia tygodnia. Przeglądając oferty, zapewne zauważycie, że w niektóre dni zakup biletów będzie tańszy niż w inne. Dodatkowo zwróćcie uwagę na godziny wylotu. Wczesne poranne lub późno nocne charakteryzują się niższą ceną.

Okres wylotu również wpływa na cenę samego biletu. Te bliższe sezonu wypoczynkowego będą droższe niż te poza nim. Warto zainteresować się gdzie wylądujecie. W większości przypadków będą to mniejsze lotniska, położone trochę na uboczu. Zaplanujcie sobie z nich transport do Waszego miejsca docelowego.

Autokarem lub pociągiem

Jeśli planujecie podróż poślubną na krótszym dystansie, interesująca może się wydać opcja zakupu biletu autokarowego lub kolejowego (link afiliacyjny). Chyba najbardziej popularnym portalem, który pomoże Wam wyszukać odpowiednie połączenie, jest e-podróżnik. Wystarczy wejść na stronę główną, wybrać interesujący Was okres oraz godzinę wyjazdu i rozpocząć wyszukiwanie. Wyszukiwarka zrobi resztę za Was. Potem wybierzcie tylko przewoźnika i kupcie bilety. Największym minusem - i nie chodzi o działanie samego portalu - jest czasem brak możliwości poznania ceny biletu i jego zakupu przez internet. Po prostu nie każdy przewoźnik udostępnia taką możliwość.
W takim wypadku dobrze jest poszukać informacji na ich temat, aby poznać całkowite koszta podróży.

Inaczej sprawa ma się z zakupem biletów kolejowych. Podróżując koleją, najczęściej korzystałem ze strony PKP Intercity. Może się okazać, że nie jest to najlepsza wyszukiwarka i nie ma najniższych cen, ale do tej pory mnie nie zawiodła- jeśli znacie inne, piszcie, edytuje wpis i go poprawie 😉 A wracając do zakupu samych biletów.

Tutaj najlepiej stosować podobne zabiegi co przy wyszukiwaniu tanich lotów. Niektóre okresy, dni tygodnia i nawet godziny mogą oferować nam relatywnie korzystniejsze ceny, więc porównajcie je sobie przed zakupem. Dodatkowo może się okazać, że wyjeżdżając dzień później, zostanie Wam parę lub paręnaście złotych w kieszeni. Nie może też być tak pięknie - zdarzają się sytuacje, gdzie nie możecie kupić biletu przez internet. W takim wypadku trzeba się udać po prostu do kasy i tam go nabyć.

Własne auto

Ewentualnie pozostaje Wam własne auto. Nie będę już wspominał, że przed takim wyjazdem należy mu się przyjrzeć od strony technicznej - jest to raczej sprawa oczywista 🙂 Trzeba zwrócić uwagę na to, że w trakcie podróży przez inne kraje przepisy drogowe - związane z wyposażeniem auta - nie muszą się pokrywać z naszymi polskimi. Należy się z nimi zapoznać, aby w razie kontroli nie było problemu.

To samo dotyczy winiet, które w niektórych krajach w Europie również obowiązują. Ich brak może spowodować spore nieprzyjemności i dodatkowe wydatki a tego chcecie uniknąć. Najlepiej kupić je tuż po przekroczeniu granicy danego kraju. Powinny być one dostępne na stacjach benzynowych i w przydrożnych sklepikach.

Gdzie śpimy?

Wiedząc już, jak dojedziecie do wybranego przez Was miejsca, trzeba się zastanowić, gdzie się zatrzymacie. Tutaj też współczesna technologia nie pozwoli Wam zostać do końca samemu. Jeśli zdecydujecie się na odpoczynek w hotelu, najłatwiejszą opcją jest poszukanie odpowiednich ofert na stronach typu Booking.com lub Trivago (link afiliacyjny). Ewentualnie w aplikacjach, o których wspomniałem wcześniej -TripAdvisor i Kayak.

We wszystkich tych przypadkach określacie datę przyjazdu i wyjazdu. Dodatkowo zaznaczacie ilość osób oraz inne rzeczy, które Was interesują i czekacie, aż zostaną wyświetlone Wam odpowiednie oferty. Wystarczy wybrać tą, która Wam najbardziej odpowiada i koniec 🙂

Cena gra rolę

Tutaj również na końcową cenę ma wpływ okres zakupu i im wcześniej to zrobicie, tym prawdopodobnie mniej zapłacicie. Oczywiście ceny mogą się zmieniać i jest to w dużej mierze uzależnione od okresu przyjazdu - te cieplejsze miesiące lub związane z okresowymi atrakcjami w danym miejscu będą droższe z racji tego, że więcej osób wybiera się w tamte rejony.

Prywatnie

Jeśli nie interesuje Was spanie w hotelach, możecie być zainteresowani znalezieniem prywatnej kwatery. Do tego posłuży Wam strona i aplikacja Airbnb (link afiliacyjny). Wystarczy wejść na stronę, wpisać miejsce i odpowiadające Wam parametry do wyszukiwarki, a w parę minut dostajecie informacje na temat dostępnych lokali. Jest to o tyle fajna sprawa, że to sami użytkownicy wystawiają opinie na temat danego lokum, więc ocena jest raczej adekwatna do tego co zastaniecie na miejscu. Może to Wam pozwolić oszczędzić kilka lub kilkanaście złotych na dobie w porównaniu z normalnymi hotelami.

Co zjemy?

Ostatnia, ale nie mniej ważna sprawa w trakcie organizacji podróży poślubnej na własną rękę jest wyżywienie. O ile jadąc na zorganizowaną wycieczkę, raczej nie trzeba się tym martwić, to w przypadku organizowania jej samemu trzeba się zastanowić jak to ogarnąć. Zwróćcie uwagę na ten fakt już w momencie wyszukiwania hoteli lub kwater w konkretnym rejonie. Może się zdarzyć, że wystarczy dokupić sobie pełne wyżywienie w hotelu, bo się to będzie bardziej opłacać. Podobną opcję możecie mieć również przy wyszukiwaniu kwater, gdzie sam właściciel może coś takiego zaoferować.

Jeśli nie będzie takich możliwości, przede wszystkim sprawdźcie w internecie, jakie są ceny poszczególnych produktów, które Wy na co dzień spożywanie w kraju. Da Wam to mniej więcej zarys kosztów, które możecie ponieść, gotując samemu. To samo dotyczy wyszukania sklepów. Praktycznie każdy kraj ma swoją "Biedronkę", więc zorientowanie się gdzie można taką znaleźć w pobliżu Waszego miejsca zakwaterowania, będzie fajną informacją. Oczywiście można jeść jedynie w restauracjach, ale to może mocno obciążyć Wasz budżet no i jakość jedzenia nie zawsze może Wam odpowiadać.

Podróż poślubna kupiona na zakupach grupowych? To może zadziałać 😉 fot. Negative Space

Zakupy grupowe

W przypadku, w którym nie czujecie się na siłach wyszukania i organizacji samemu sobie podroży poślubnej, dobrym pomysłem wydają się zakupy grupowe. Możecie się natknąć na ciekawe oferty wyjazdowe do spa bądź fajnych hoteli za naprawdę przystępne pieniądze. Najczęściej oferują one wyjazdy całkowicie zorganizowane, więc jedynie
w Waszym zakresie pozostałoby dojechanie na miejsce. Ewentualnie wyżywienie. Przed samym zakupem zorientujcie się, co jest wliczone w samą ofertę. To, że będzie to tygodniowy pobyt w spa, nie do końca musi oznaczać nieograniczone wejście i korzystanie w pełni z jego oferty.

Sporym ograniczeniem takich wyjazdów jest to, że taka wycieczka będzie w mniej atrakcyjnych okresach wypoczynkowych, które nie do końca muszą Wam odpowiadać. Kolejną sprawą jest to, że jeśli nie dojdzie do sprzedania wystarczającej ilości "kuponów" na taką imprezę to nie dojdzie ona do skutku. Uważam, że dobrze jest przeszukać takie oferty, bo oprócz samej niższej ceny można znaleźć naprawdę fajne opcje wypoczynku i relaksu dla dwojga.

Atrakcje na miejscu

Zanim wyjedziecie lub jeszcze w momencie szukania ciekawych miejsc do wyjazdu w podróż poślubną może Wam pomóc przeszukanie internetu w poszukiwaniu tematycznych blogów podróżniczych. Możliwe, że miejsce, do którego jedziecie lub chcecie jechać, było już przez takiego blogera odwiedzone i dowiecie się z niego wielu pomocnych informacji, które na pewno się Wam przydadzą w trakcie trwania samej podróży poślubnej.

Mogą to być informacje na temat atrakcji na miejscu. Fajnych, klimatycznych restauracji. Ba, nawet miejsc, gdzie można zrobić fajną fotkę ze wspaniałym widokiem w tle. Taka wiedza urozmaici Wam sam wyjazd i pozwoli budować wspaniałe wspólne wspomnienia 😉

Poza tym poszukujcie okazji. Często zdarza się, że w jakieś dni wejścia na niektóre atrakcje są tańsze od innych lub nawet darmowe. Sprawdźcie, czy nie ma zniżek w jakieś godziny lub, czy nie przysługują one określonej grupie zwiedzających. Mówcie, że to Wasza podróż poślubna. Może się nagle okazać, że jednak kwalifikujecie się do zniżki na wejście - bo kto przecież nie lubi nowożeńców 😉

Najważniejsze to spędzić ten czas z kimś, kogo się kocha 🙂 fot. Wayan Parmana on Unsplash

Kilka porad na koniec

Jeśli jedziecie w podróż poślubną za granice, starajcie się nie płacić kartą. Jest to związane z niekorzystnym przeliczeniem złotówek na obcą walutę przez bank. Będziecie na tym po prostu stratni. Lepiej założyć sobie konto walutowe na sam okres wyjazdu a później je zamknąć. Ewentualnie wymieniać walutę za pośrednictwem kantorów internetowych. Dobrym pomysłem może być też wyrobienie sobie karty Revolut (link afiliacyjny).

Wymiana waluty

Co do samej wymiany waluty. Sporo w internecie jest informacji porównujących opłacalność wymiany waluty w kraju, do którego jedziemy a u nas przed samym wyjazdem. O ile teoretycznie jest to opłacalne, to ważne, abyście zwrócili uwagę na parę rzeczy. Po pierwsze - nie wszędzie znają złotówki i nie koniecznie mogą chcieć je wymienić na miejscu.

Lepiej mieć twardą walutę jak dolar lub euro. Po drugie możecie paść ofiarą nieuczciwych pracowników kantorów. Zaznajomcie się, jak wygląda waluta w kraju, do którego zmierzacie, abyście przynajmniej mniej więcej się orientowali czego się spodziewać. A jeśli już mowa o kantorach. W momencie, w którym już musicie na miejscu wymieniać gotówkę, to lepiej zróbcie to w kantorze, a nie u jakiegoś typa na ulicy co oferuje super przelicznik specjalnie dla Was i tylko dla Was 😉

Wynajem auta

Planując wynajęcie auta, dobrym pomysłem jest jego, dodatkowe ubezpieczcie. Naprawdę te kilka euro czy dolarów więcej może pozwolić Wam uniknąć bardzo nieprzyjemnych konsekwencji w razie kolizji. Nie mówię jedynie o przypadkach losowych, ale o celowym "przypadkowym zdarzeniu". Taka sytuacja może poważnie naruszyć nie tylko Wasz portfel, ale również spokój i relaks, na który przyjechaliście. Dobrym pomysłem jest również korzystanie z komunikacji publicznej. Oczywiście, jeśli taka istnieje. Może to nie tylko urozmaicić Waszą wyprawę, ale zdecydowanie obniżyć koszta podróżowania w trakcie Waszych wycieczek.

Koszty telefonu

Zwróćcie uwagę na koszty roamingu i połączenia z internetem. Niby nic wielkiego, ale może poważnie obciążyć Wasz rachunek i zorientujecie się o tym dopiero po powrocie do domu. Jeśli chcecie korzystać z telefonu w taki sam sposób jak w kraju, zorientujcie się u swojego operatora, jakie są tego koszty. Zawsze można na miejscu kupić jakiś starter i bez obaw korzystać z pełni możliwości swojego smartphone.

Teraz pozostało Wam rozłożyć mapę, zamknąć oczy i wybrać palcem miejsce Waszej podróży poślubnej 🙂 Wiecie już, gdzie jedziecie? Dajcie znać komentarzu 😉

Powodzenia.