Jak znaleźć i przygotować się na tanie wakacje last minute? To jest pytanie, które zadaje sobie każdy, kto chciałby na ostatnią chwilę wybrać się w taką podróż. Bo w teorii kojarzą nam się one z niskimi kosztami i wspaniale spędzonym czasem. Ale czy jest tak w rzeczywistości? Jak zorganizować tani wyjazd last minute i być zadowolonym ze świetnie spędzonych wakacji.
Słysząc słowa “wakacje last minute” z automatu pojawiają się nam przed oczami piękne widoki, gorące i słoneczne plaże oraz bardzo niskie koszty zakupu takiej wycieczki. W sumie nie ma co się temu dziwić, bo te słowa dość mocno zakorzeniły się w naszej świadomości. Stały się wręcz synonimem tanich wakacji, na które każdy może sobie pozwolić.
W zasadzie nie ma co się temu dziwić, bo korzystanie z tego rodzaju wyjazdów jest bardzo popularną formą podróżowania. Według raportu Polskiej Izby Turystycznej na 2018 rok - klik - skorzystało z last minute aż 34% respondentów. Co i tak jest swoistym spadkiem w porównaniu do roku 2017 gdzie tę formę wypoczynku wybrało aż 36% ankietowanych. Ciekawe jak w tym roku będą się prezentowały nasze wakacyjne wybory 🙂
Nie mniej jednak, jak spore nie byłyby to liczby i jak popularne nie byłyby to wyjazdy, to dalej niewiele osób wie czym do końca są te całe “lasty” 😉 A warto to wiedzieć, aby nie tylko nie dać się naciągnąć na drogą wycieczkę, ale przede wszystkim dobrze się do niej przygotować.
Co to jest last minute?
Czym tak naprawdę jest wyjazd typu “last minute”? W tym miejscu - tak trochę na opak 😉 - zacznę od tego, czym tego typu oferta nie jest. Robię to z powodu ostrzeżenia dla niektórych osób i naświetlenia pewnego negatywnego trendu, który jest zauważalny. Nie tylko w sieci, ale i w życiu realnym.
Przede wszystkim oferta wyjazdu “last minute” to nie wycieczka kupowana z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem. Nawet pomimo tego, że przechodząc obok biur podróży lub przeszukując internet, możemy się na takie slogany natknąć. Można takie zagranie podciągnąć pod nieuczciwy chwyt marketingowy, aby skusić potencjalnego klienta do zakupu. Dlatego widząc gdzieś napis “last minute” warto zwrócić przede wszystkim uwagę na, to kiedy ma się odbyć wyjazd.
Jeśli zauważymy na takiej ofercie datę mówiącą nam o tym, że wyjazd ma się odbyć dopiero za kilka lub kilkanaście tygodni/miesięcy to można śmiało przypuszczać, że jest to jedynie próba skuszenia nas konkretną wycieczką, w normalnej cenie katalogowej. A, że jak wspomniałem we wstępie “last minute” kojarzy nam się z prawdziwą okazją cenową, to może nam taka “reklama” zaciemnić osąd sytuacji i przekonać do zakupu.
Taki prawdziwy last minute jest możliwy do trafienia nie wcześniej niż kilka lub (maksymalnie) kilkanaście dni od daty wyjazdu. Ba, trafiają się nawet oferty na kilka godzin przed samym wylotem. Słyszałem i czytałem również o takich, które można kupić będąc już na lotnisku 😉 W takich przypadkach mamy rzeczywiście styczność z wyjazdem last minute.
Zaciekawiony wpisem? Jeśli tak to dołącz do mojego newslettera, aby zawsze być z nimi na bieżąco 🙂 Zaczekaj to jeszcze nie wszystko - dodatkowo otrzymasz DARMOWEGO e-booka pomagającego oszczędzać pieniądze 🙂
Jak działa last minute?
Tylko jak to możliwe, że biurom podróży opłaca się sprzedawać takie wakacyjne wyjazdy za tak groszowe pieniądze? Pozwolę sobie powiedzieć, że dość prosto 😉 Przede wszystkim, zanim oferta wycieczki trafi na stronę internetową lub do konkretnego biura podróży musi zostać odpowiednio przygotowana 😉 Czyli organizator jeszcze zanim ją nam sprzeda, musi ogarnąć i przygotować dla nas hotel, wyczarterować samolot, zorganizować transport z i na lotnisko itd. A to są już koszty, które pokrywa (przyjmijmy na potrzebę tego wpisu) z własnej kieszeni.
Teraz gdy oferta jest już gotowa i wszystko z góry jest ustalone, konkretna wycieczka trafia do sprzedaży. A jak wiemy i widzimy, oferty są różne i cieszą się różnym powodzeniem. Jedne sprzedają się na pniu, a inne (no cóż, ) nie do końca 😉 Co nie znaczy, że są gorsze 😉 Po prostu nie cieszą się takim zainteresowaniem, jakim chciałby ich organizator.
Może być wiele przyczyn tego, dlaczego dany turnus wycieczkowy nie jest obsadzony na maksa. A to biurom podróży nie do końca odpowiada. W końcu wydały już sporo swoich pieniędzy na zarezerwowanie wszystkiego. Więc jeśli tego nie sprzedadzą, to cóż będą stratne w 100%. I tutaj pojawia się właśnie oferta last minute. Czyli ostatnia deska ratunku dla biura podróży a dla nas możliwość zaoszczędzenia i znalezienia fajnego miejsca na wakacyjny wyjazd 🙂
Po prostu biuro podróży chcąc zminimalizować straty związane z przygotowaniami wycieczki, stara się obniżyć cenę jej sprzedaży, jednocześnie pokrywając (przynajmniej) w jakimś stopniu swoje koszty. Bo jak wiadomo lepiej coś sprzedać taniej i wyjść na “0” niż nie sprzedać nic i ponieść 100% straty 😉 A to jest dla nas właśnie szansa na to, aby wyhaczyć fajny wyjazd za naprawdę przystępną cenę 😉
Jesli planujesz zostać tyranem to tutaj jest stosowna instrukcja 😉 #Netflix pic.twitter.com/Zz5lgfI3IT
— Jakub Skrobacz (@jakub_skrobacz) August 31, 2021
Last minute to pełnowartościowy produkt
Jeszcze zanim przejdę do konkretów związanych z przygotowaniem się do taniego wyjazdu last minute, chciałbym rozprawić się z pewnego rodzaju mitem, pokutującym wśród wielu osób 😉 Wyjazdy last minute są pełnowartościowymi produktami. Nawet pomimo tego, że ich cena jest bardzo niska.
Last minute jest jedynie promocją pozwalającą operatorowi wycieczki odzyskać swoje pieniądze, które musiał wydać na całe przedsięwzięcie. Można to porównać do wyprzedaży jak na Black Friday 🙂 Tam również pojawiają się olbrzymie promocje na różne produkty, a przecież są one takie same jak przez cały rok 😉 Te produkty - nie promocje oczywiście 😉 Warto mieć to gdzieś z tyłu głowy i nie zaprzątać sobie tym myśli. Lepiej ten czas poświęcić na szukanie prawdziwych wakacyjnych perełek 🙂
Last minute a urlop
A co jeśli nie możemy sobie pozwolić na urlop w dowolnie wybranym momencie? Ewentualnie musimy zaplanować wolne z konkretnym wyprzedzeniem, ale i tak chcemy skorzystać z last minute? W sumie to nic nie stoi na przeszkodzie, aby spróbować wykupić sobie lasta w trakcie trwania naszego urlopu 🙂
W zasadzie wszytko to o czym zaraz napiszę, można z powodzeniem dostosować do swojej sytuacji urlopowej. Owszem część z tych rzeczy, o których zaraz wspomnę, nie uda nam się zastosować, bo niestety nie zawsze się tak da. Ewentualnie nie trafimy w tak korzystne ceny, w jakie byśmy chcieli. Na pewno jednak będzie taniej niż w ofercie katalogowej kupowanej na kilka miesięcy przed wyjazdem. Przede wszystkim warto szukać i jeszcze raz szukać oraz uzbroić się w cierpliwość. Tak naprawdę świetna oferta może się trafić z godziny na godzinę i warto być na nią odpowiednio przygotowanym 🙂
Zanim poszukasz swojego last minute
Akapit wyżej wspomniałem o tym, że last minute jest wycieczką organizowaną praktycznie na kilka dni przed wylotem. Jest to najprawdziwsza prawda 😉 Tylko, że z jednym zastrzeżeniem 😉 Bo o ile sam wyjazd tego typu możemy kupić na kilka dni lub godzin przed nim samym, to przygotowania do niego warto zacząć zdecydowanie wcześniej 😉 Dlaczego tak? Z kilku dość prozaicznych przyczyn 🙂
Odpowiedni budżet
Z racji tego, że jest to blog skupiony przede wszystkim na finansach osobistych i prowadzeniu budżetu domowego nie mogłoby zabraknąć aspektu skupionego wokół pieniędzy 😉 I tak to one pojawiają się na pierwszym miejscu wśród rzeczy, które trzeba przygotować ze sporym wyprzedzeniem, chcąc wyjechać na last minute.
Bo o ile sam tego typu wyjazd jest tani (a nawet bardzo tani, jeśli uda nam się znaleźć taką ofertę) to jednak dalej będzie on pewnym obciążeniem dla naszego budżetu domowego. Dlatego im wcześniej zaczniemy odkładać na taki wyjazd pieniądze, tym lepiej dla nas 😉 Nie tylko z tego powodu, że jednorazowo taki zakup mocno może nas obciążyć finansowo.
Przede wszystkim dlatego, że rozkładając cenę zakupu na kilka miesięcy, będziemy mogli odkładać na niego mniejsze kwoty. Albo odłożyć więcej pieniędzy i pozwolić sobie na wyjazd w bardziej egzotyczne miejsce. Te ostatnie zazwyczaj są droższe, ale odpowiednio się do tego przygotowując, możemy sobie na nie spokojnie pozwolić. Ale tylko wtedy gdy jesteśmy na to odpowiednio zabezpieczeni finansowo 🙂
Sam last minute to nie wszystko
Pozostańmy jeszcze na moment w temacie finansowym 😉 Samo odłożenie pieniędzy na wyjazd last minute to jeszcze nie wszystkie koszty, które możemy ponieść. Warto zawsze mieć odłożone jakieś dodatkowe pieniądze, które mogą nam posłużyć jako kieszonkowe. Ewentualnie dodatkowy budżet pokrywający opłaty, które nie są zawarte w cenie wyjazdu.
Musimy liczyć się przede wszystkim z tym, że na miejscu przyjdzie nam np. zapłacić opłatę klimatyczną. A ta liczona jest zazwyczaj w euro i potrafi dać nam się mocno we znaki. To samo dotyczy oczywiście pamiątek i wejściówek na różnego rodzaju atrakcję. No, chyba że planujemy leżeć cały czas na plaży i się z niej nie ruszać. Bo tak przecież też można 😉
Data ważności dokumentów
Kolejną rzeczą, na którą musimy zwrócić uwagę, są nasze dokumenty 😉 Niby to nic wielkiego, ale jednak mogą nam przysporzyć sporej ilości kłopotów. Zwłaszcza gdy nasz dowód osobisty lub paszport zbliża się do swojej daty ważności.
A niestety bez dokumentów nie wyjedziemy nigdzie za granicę. Szkoda by było, aby przez naszą nieuwagę w tym temacie jakaś ciekawa okazja umknęła nam sprzed nosa 😉 W większości przypadków będziemy wyrabiać nasze dokumenty około miesiąca, a to jest już dość długi okres. Zwłaszcza chcąc wyjechać z dnia na dzień 😉
Szczepionki
Akapit wyżej wspomniałem o tym, że można znaleźć last minute w bardzo egzotyczne rejony świata 🙂 Są takie promocje i całkiem fajnie byłoby z nich skorzystać. Jednak i tutaj jest pewne małe “ale”. Chcąc wybrać się w takie rejony, musimy (albo przynajmniej powinniśmy) się zaszczepić. I to jest sprawa, której nie wolno bagatelizować.
O ile takie szczepienia nie będą nam potrzebne w Europie lub w niektórych krajach afrykańskich to są takie rejony świata, do których bez nich bym się nie odważył wyjechać (np.: Dominikana). Z tego powodu warto zapoznać się z wytycznymi umieszczonymi na stronie Ministerstwa Spraw Zagranicznych - klik.
Ja wiem, że last minute to wyjazd, na który decydujemy się z dnia na dzień, ale jeśli z jakichś powodów planujemy ustrzelić super egzotyczną okazję i wjechać do kraju, w którym szczepionka może się przydać to lepiej dla własnego bezpieczeństwa zadbać o to 🙂
Ubezpieczenie
To samo dotyczy ubezpieczenia dla podróżnych. W większości przypadków kupując wycieczkę z biura podróży, otrzymujemy w cenie także takie ubezpieczenie. Jest też oczywiście możliwość jego rozszerzenie za dodatkową opłatą. Nie mniej jednak nie poprzestawałbym tylko na tego rodzaju ubezpieczeniu i wyposażył się w jeszcze jakieś dodatkowe.
Przede wszystkim dlatego, że ubezpieczenie dostępne u operatora wycieczki zazwyczaj jest mocno okrojone i zawiera dużo wyłączeń dotyczących wypłaty odszkodowania i pokrycia przyszłych kosztów leczenia. Wszystko oczywiście jest zapisane w OWU (ogólne warunki umowy), ale nie ukrywajmy tego, że nie wszyscy je czytają po wykupieniu wycieczki. Zwłaszcza że jest to wyjazd obywający się na dniach 😉
Zdaje sobie świetnie sprawę, że jadąc na wakacje nie wiele osób myśli o tym, co będzie, jak się stanie jakiś wypadek (ja też do czasu należałem do tej grupy), ale chyba nikt nie chciałby, aby ubezpieczenie wykupione przy okazji wycieczki nas nie objęło. Na stronie MSZ są dostępne przybliżone koszty wizyty u lekarza i pobytu w szpitalu w wybranych krajach. Wystarczy sobie teraz wyobrazić, że ubezpieczenie z jakichś powodów nie pokryje naszego rachunku. I wtedy mamy nie jeden kłopot a dwa i do tego oba dość poważne.
Zacznijmy szukać naszego last minute
Wiedząc już to wszystko, możemy na spokojnie zacząć poszukiwania naszego wyjazdu last minute 🙂 Tylko od czego zacząć, wertowanie ofert? To jest całkiem dobre pytanie 😉 W końcu praktycznie każde biuro podróży ma w swoim portfolio takie promocyjne wyjazdy. Na szczęście można zasugerować się kilkoma poradami, przy jednoczesnym sprecyzowaniu czego oczekujemy od takiej podróży. To skutecznie ograniczy ilość możliwości i pozwoli znaleźć najlepszą dla nas ofertę 😉
Kiedy szukać last minute?
To może być małe zaskoczenie, ale przede wszystkim warto określić czas, kiedy chcemy wyjechać w taką podróż 😉 Albo ujmę to inaczej - kiedy możemy wyjechać w taką podróż 😉 Bo last minute pomimo tego, że kojarzy się raczej z okresem wakacyjnym, może się tak naprawdę trafić o dowolnej porze roku. I to nie tylko tej dla nas ciepłej i przypadającej pomiędzy czerwcem i sierpniem 😉
Jeśli mamy możliwość wzięcia urlopu w dowolnym miesiącu to możemy ustrzelić naprawdę świetne okazje do wyjazdu. Są nawet szczególne okresy, w których czasie warto ich poszukiwać. Przede wszystkim są to wszystkie te miesiące tuż po nowym roku i przed rozpoczęciem się typowego sezonu wypoczynkowego (do końca czerwca). Takie same okazje cenowe można upolować po wakacjach - w trwającym w najlepsze roku szkolnym (październik i listopad) oraz przed samymi Świętami Bożego Narodzenia.
Są też okresy, w które oferty last minute są zdecydowanie rzadsze oraz (no cóż, ) już nie tak bardzo atrakcyjne finansowo dla nas. Warto unikać okresów związanych z długimi weekendami (np. majówka) oraz tych typowo świątecznych.
Warto też pamiętać, że w okresie letnim nawet pomimo tego, że last minute kojarzy się przede wszystkim z okazyjnymi wyjazdami w wakacje, te ceny wcale nie muszą być bardzo niskie. Owszem będą się trafiać super okazje - tak działa przecież last minute 😉 - ale dostępność kierunków, hoteli itp. będzie znacząco ograniczona. Warto o tym pamiętać, ale jednocześnie nie warto się tym zrażać. Zwłaszcza jak planujemy w tym okresie urlop i chcemy na niego wyskoczyć właśnie w formule last minute 😉
Określ przedział cenowy
Pamiętasz, jak kilka akapitów wyżej pisałem na temat odkładania na swoje wakacje? To właśnie jest ten moment, w którym ilość pieniędzy, którą uda nam się odłożyć ma kluczowe znaczenie. Wiedząc ile mamy gotówki na koncie, możemy swobodnie zacząć poszukiwania naszej wycieczki w granicach naszego budżetu. Nie zapominając oczywiście, o dodatkowych kosztach, o których wspomniałem przy okazji tamtej części.
Dlaczego tak ważne jest posiadanie odpowiedniej ilości gotówki? Z tego powodu, że last minute teraz jest, a jutro go może nie być 😉 I nie sugeruje tutaj, że trzeba się rzucać na pierwszą lepszą ofertę z brzegu. Co to, to nie 🙂 Raczej daje do zrozumienia, że jeśli znajdziemy odpowiadającą nam ofertę cenową i kierunek, który nas interesuje, to posiadanie dostępu do wystarczającej ilości gotówki daje taki wewnętrzny spokój. Chcemy kupić wycieczkę? To kupujemy i już. Sprawa załatwiona i możemy się pakować na wyjazd 🙂
Dodatkowo znajomość swojego budżetu wakacyjnego pozwoli nam filtrować oferty dostępne na stronach biur podróży i w wyszukiwarkach. A to zdecydowanie ułatwi nam przebrnięcie przez olbrzymią ilość propozycji, na które mogłoby nas nie stać. W ten sposób o wiele łatwiej będzie nam odnaleźć, to co nas interesuje i zmniejszymy ryzyko, że pominiemy jakąś perełkę 😉
Co chcesz robić?
Mając już sprecyzowane ramy finansowe, warto się zastanowić nad tym, co chcemy robić na takim last minute. Czy bardziej nam zależy na zwiedzaniu konkretnego miasta, czy jedynie chcemy wylegiwać się na słońcu. Pragniemy imprezować do białego rana czy raczej poszukujemy spokojnej enklawy pozwalającej nam się skupić nad własnym ja.
Nie wszystkie oferty dostępne na stronach internetowych i w wyszukiwarkach będą nam po prostu pasować. Dlatego warto jeszcze przed rozpoczęciem przeglądania setek ofert zastanowić się co nas interesuje. Pozwoli to jedynie doprecyzować nasze plany i przeszukiwać tylko te oferty, które spełnią nasze oczekiwania.
Wybierz kierunek
Znamy nasz budżet i wiemy, co chcemy robić na naszym last minute. Należy teraz poszukać odpowiadającego nam kierunku. A to jest już prawdziwy temat rzeka 🙂 Zwłaszcza, że ilość dostępnych opcji może być mocno zawężona. W tym miejscu osobiście uważam, że trzeba zdać się trochę na ślepy los 🙂
Bo chcąc tanio wyjechać, musimy wybierać spośród tego, co jest aktualnie dostępne. Teoretycznie każdy kierunek będzie możliwy do wyboru (zwłaszcza jak jesteśmy na to przygotowani finansowo 😉 ), ale chcąc maksymalnie zaoszczędzić musimy wybierać z tych ofert, które są dostępne. Bo chcąc wyjechać na bardzo egzotyczne wakacje, możemy się ich oferty po prostu nie doczekać.
Dlatego nie warto z góry nastawiać się na konkretny kierunek, a raczej wybrać kilka akceptowanych przez nas miejsc wypoczynku 😉 Jeśli oferty z jednej części świata nie będą nam pasować, to zawsze mogą trafić się lepsze w drugiej. To jest trochę taka loteria, ale musimy być jej świadomi i godzić się na nią. W końcu nie ma to, jak mały dreszczyk emocji 😉
Sprecyzuj swój przyszły hotel
Ok. Jak znaleźliśmy odpowiadający nam kierunek i wiemy, że to właśnie tam chcemy jechać, to zastanówmy się, gdzie chcemy mieszkać. Musimy mieć też na uwadze to, że wybór odpowiedniego hotelu ma niemały wpływ na ostateczną cenę wyjazdu 🙂 Dlatego musimy sobie zadać pytanie czy nasz hotel ma mieć trzy, cztery czy może pięć gwiazdek? Ma być położony nad wodą czy może bardziej w głębi lądu. Lepiej bliżej centrum czy może być położony na uboczu.
Poza tym pamiętajmy też, że ilość gwiazdek w różnych częściach świata znaczy co innego. I takie 3 gwiazdki w Hiszpanii to nie będą te same 3 gwiazdki w Egipcie 😉 Tak samo
5 gwiazdek w Egipcie to będzie całkowicie inny standard hotelu niż tyle samo gwiazdek w Portugalii.
Należy również zwrócić szczególną uwagę na opis konkretnego hotelu. Czy jest on wyposażony we wszystko, co nas interesuje. Wi-Fi jest w całym budynku, czy tylko w lobby? Leżaki są ogólno dostępne czy trzeba za nie płacić? Pokój, który wybieramy, ma widok na morze czy nie? W przypadku braku ważnych dla nas informacji warto napisać nie tylko do biura podróży organizującego daną wycieczkę, ale i do wybranego hotelu i po prostu zadać im konkretne pytanie. Wtedy na pewno dostaniemy prawidłową odpowiedź a może mieć ona kluczowe znaczenie dla naszej decyzji 😉
Sprawdź opinie w sieci
Nawet najlepiej wyglądający hotel w folderze nie do końca musi taki być. Przed ostatecznym wyborem konkretnej wycieczki warto też poszperać i poszukać opinii na jego temat w internecie. Świetnie się do tego nadaje aplikacja TripAdvisor (link afiliacyjny) oraz sama wyszukiwarka Google. Nie ma co ukrywać, że poszczególne oferty zawsze są rewelacyjnie przygotowane. Piękne pokoje, bezchmurne niebo i zawsze czyste talerze 😉 Niestety rzeczywistość może być zgoła inna, a przecież nie chcemy naciąć się na minę. Dlatego warto poświęcić te kilka chwil i dokonać dodatkowego research'u.
Mała rada
Tutaj chciałbym podrzucić taką małą radę, z której prywatnie korzystam przy wyborze wycieczki last minute 🙂 Jest ona przydatna zwłaszcza wtedy, gdy mamy mocno sprecyzowany kierunek naszego wyjazdu. Warto poszukać z wyprzedzeniem ofert kilku lub kilkunastu hoteli, które spełniają nasze wymagania i skupić się tylko na nich. Obserwować jak zachowują się ceny i wyczekać po prostu momentu, w którym uważamy, że warto już kupić konkretną wycieczkę.
Dlaczego warto mieć przygotowanych kilka ofert? Z prostej przyczyny 🙂 Nie tylko my będziemy polować na okazję 😉 To co dla nas jest jeszcze nie akceptowalnym poziomem ceny dla kogoś innego może już być. Z tego względu szkoda by było, stracić możliwość całkowitego wyjazdu tylko z powodu, że ktoś nas ubiegł.
Poza tym nie stracimy dodatkowej ilości czasu na poszukiwanie nowego hotelu. To zawsze trwa, a w pośpiechu można przeoczyć pewne ważne dla nas informacje. Szkoda by było później mieszkać w miejscu nie do końca nam odpowiadającym tylko z tego dlatego, że go dobrze nie prześwietliliśmy.
Szczegóły oferty last minute
Pozostańmy jeszcze na chwilę przy samej ofercie wyjazdu last minute. Zanim podejmiemy, ostateczną decyzję zakupową sprawdźmy, z jakiego lotniska odbędzie się wylot i na jakim lotnisku w drodze powrotnej wylądujemy. Wiem, że to śmiesznie brzmi, ale przeglądając niektóre oferty last minute, wcale nie tak rzadko można trafić na informacje, że lądowanie w trakcie naszego powrotu odbędzie się w innym miejscu niż to, z którego wyruszaliśmy na nasze wakacje. To mogłoby, by być dla nas niezłe zaskoczenie, gdybyśmy wylatywali na nasz last minute z Krakowa, a powrót odbyłby się na lotnisko w Berlinie. I to nie jest wcale sytuacja wyssana z palca a rzeczywistość, z którą trzeba się zmierzyć 😉
Miej plan awaryjny
A co w sytuacji, gdy nie uda nam się znaleźć odpowiadającej nam wycieczki last minute? Właśnie na taką okoliczność warto mieć przygotowany plan awaryjny. Jak już wspomniałem, chcąc wyjechać na takiego prawdziwego lasta, musimy wziąć pod uwagę to, że takiego możemy nie znaleźć. Ewentualnie, że upatrzony przez nas hotel albo kierunek zostanie wykupiony wcześniej. Musimy brać pod uwagę takie okoliczności i zawsze przygotowywać się na najgorsze 😉
Z tego też powodu dobrym rozwiązaniem, będzie ustalenie akceptowalnej przez nas ceny wycieczki. Czegoś na kształt umowy podpisanej z samym sobą. Pozwoli nam to bez większych wyrzutów sumienia kupić sobie interesujący nas wyjazd. I od razu ostrzegam - nie spoglądajmy po wykupieniu wycieczki na jej cenę 😉 Zawsze się może zdarzyć tak, że tuż po transakcji będzie ona tańsza. Nie ma sensu psuć sobie nastroju, gdy powinniśmy szykować się do wyjazdu 🙂
Kolejnym dobrym pomysłem - o którym już wspomniałem 😉 - jest wybranie docelowo więcej niż tylko jednej oferty. Nas tak naprawdę niewiele kosztuje obserwowanie ich wszystkich, a jednocześnie mocno się zabezpieczamy przed tym, że ktoś zwinie nam je sprzed nosa. Zwłaszcza gdy planujemy swój wyjazd w ramach wakacyjnego urlopu 🙂
Czy warto wyjechać na wakacje last minute?
I teraz tak już na koniec tego wpisu takie pytanie: Czy warto wyjechać na last minute? Według mnie - warto 🙂 Zwłaszcza jeśli się do tego odpowiednio przygotujemy oraz podejdziemy z głową na karku. Owszem chcąc skorzystać z takiego “bardzo” typowego wyjazdu last minute, gdzie dzisiaj kupuję i jutro jadę, możemy się naciąć na wiele nieciekawych sytuacji.
Z drugiej jednak strony przygotowując się do takiego wyjazdu z dużym wyprzedzeniem, jesteśmy w stanie zaoszczędzić naprawdę sporą ilość pieniędzy 🙂 Zwłaszcza gdy nasz budżet domowy jest dość napięty. Stosując tych kilka porad, które zamieściłem w tym wpisie, o wiele łatwiej będzie nam uniknąć różnego rodzaju wpadek. A przecież o to nam chodzi 😉 Chcemy tylko odrobinę zaoszczędzić i wypocząć w fajnym miejscu 🙂
A Wy, w jaki sposób organizujecie wyjazd last minute? Idziecie na przysłowiowy żywioł czy może planujecie wszystko z wyprzedzeniem? Macie jakieś sprawdzone sposoby, aby tego typu wakacje były naprawdę tanie i udane? Dajcie znać w komentarzach 🙂
Pozdrawiam.
Linki do powiązanych artykułów
- Budżet domowy – gdzie i dokąd płyną Twoje pieniądze
- Jak mądrze uzupełnić budżet domowy
- 101 łatwych sposobów na oszczędzanie pieniędzy
- Jak wyrobić paszport?
- Czym jest Black Friday – Czarny piątek
- Jak zaplanować tanie wakacje?
- Jak przygotować mieszkanie na wakacyjny wyjazd?
- City Break, czyli jak zaplanować tani weekendowy wyjazd
- 10 sposobów na tanią majówkę
- Finansowe podsumowanie roku czyli jak zamknąć rok w finansach osobistych
Cześć! Mam na imię Jakub, ale wolę jak się mówi do mnie Kuba. Na co dzień pracuje na etacie (niezwiązanym z tematyką bloga), ale za to w nocy, gdy nikt nie patrzy - walczę ze złymi nawykami finansowymi oraz zmęczeniem, bo kto ma małe dziecko, ten wie, jakie to stawia przed nim wyzwania 😉 Dzięki temu nietypowemu hobby (mowa o finansach oczywiście 😉 ) zostałem bohaterem w naszym domu. Zresztą jak wiadomo - nie każdy heros musi nosić pelerynę 😉 Czytaj dalej
Mogą Cię zainteresować
Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.
Zostaw komentarz